W 752 miejscowościach w Polsce przeszły ulicami tłumne korowody ludzi zebranych z okazji Uroczystości Objawienia Pańskiego. Pokłon Dziecięciu Bożemu oddały też orszaki poza granicami naszego kraju, m.in. w Niemczech, Anglii, Francji, Włoszech, Austrii, Rumunii, na Węgrzech i Ukrainie oraz w Kongo, Rwandzie, Kazachstanie, USA, Boliwii oraz w Palestynie. Tym razem powędrowaliśmy pod hasłem „Odnowi oblicze Ziemi”. Nawiązuje ono do 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża oraz do jego pierwszej pielgrzymki do naszego kraju.

Aby wspólnie świętować, kultywując przepiękną polską tradycję śpiewania kolęd i uczestnicząc w miejskich przygodach jasełkowych, w niedzielę, 6 stycznia, zebraliśmy się całymi rodzinami na mszy świętej o godz. 11.00 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela. Tam uczestniczyliśmy w Eucharystii koncentrującej się na chrześcijańskiej uroczystości stanowiącej akt czci objawienia się Boga człowiekowi, zachwycenia się obecnością Pana w historii człowieka, a także docenienia uzdolnienia nas do rozumowego poznania Zbawiciela. Po zakończonej mszy świętej udaliśmy się na miejsce zbiórki do parku 1 Maja. Tam zgromadzili się mieszkańcy miasta i gminy Trzcianka oraz przybyli do nas goście, w tym całe rodziny. Mogliśmy wziąć udział w tym wspólnym, radosnym świętowaniu dzięki włączeniu się w realizację orszaku Trzech Króli poprzez zaangażowanie uczniów i nauczycieli z czterech trzcianeckich szkół — ze Szkoły Podstawowej nr 1, Szkoły Podstawowej nr 2, Szkoły Podstawowej nr 3 i z Katolickiej Szkoły Podstawowej. Rodzice dzieci przygotowali z tej okazji stroje aniołów i pasterzy oraz instrumenty perkusyjne dla swoich podopiecznych. Wszyscy uczestnicy otrzymali specjalnie przygotowane orszakowe korony i śpiewniki. Zadbaliśmy, żeby uczniowie z poszczególnych szkół mieli ubrania zachowane w następujących kolorach oznaczających wskazane kontynenty:

Barwne przejście odbywało się przy powtarzających się różnych fragmentach słów niegdyś wypowiadanych przez św. Jana Pawła II. Podczas orszaku bowiem motywem przewodnim była refleksja nad przesłaniem, jakie przyniosła pierwsza pielgrzymka papieża do naszej ojczyzny. W tym roku obchodzimy 40. rocznicę tamtej podróży.

Wszystkich wiodła Gwiazda Betlejemska i orszakowi chorążowie, obok nich zaś szła Maryja w stanie błogosławionym z Józefem. Towarzyszyli nam też zmotoryzowani królowie Kacper, Melchior i Baltazar. Idąc ulicami Trzcianki, najpierw minęliśmy bogato wystrojony dwór Heroda. W nim stawiano jednak wyłącznie na doczesne uciechy, więc porzuciliśmy pokusy pozostania na miejscu. W dalszej drodze kroczyliśmy obok gospody, dzie było „sute jadło, mocne trunki”. Biesiadnicy próbowali nas zwieść z Bożego szlaku, przedkładając nam zalety hulaszczego życia. Na szczęście zreflektowaliśmy się i pełni nowych sił poszliśmy wytyczonym na samym początku szlakiem. Dzielnie dążąc do celu, staliśmy się świadkami walki dobra ze złem. Ważyły się losy ludzkiego życia: śmierć czy ratunek. Miłość zwyciężyła. Postanowiliśmy iść dalej. Nasze nogi zawiodły nas pod lokalny Giewont, gdzie młodzi pasterze zaśpiewali wszystkim i jeszcze raz Janowi Pawłowi II pamiętne słowa: „A my Wam zycymy”. Dzięki temu wróciły nam siły. Czekała nas jeszcze brama anielska, bo „w drodze do nieba, zmieniać się trzeba, prawdę odnaleźć, pięknem się zachwycić”. Po jej przekroczeniu trafiliśmy do stajenki, gdzie oczom naszym ukazała się Święta Rodzina. W ramionach Maryi spał kołysany nowonarodzony Jezus. Pokłonili się mu pasterze i królowie.

V Trzcianecki Orszak Trzech Króli zakończył się słowami dyrektor szkoły katolickiej Bożeny Wargin, burmistrza Krzysztofa Jaworskiego i proboszcza ks. Wawrzyńca Skraby MS. Cieszymy się, że wspólnie mieliśmy możliwość uczczenia Objawienia Pańskiego w nawiązaniu do bogatej tradycji wiary i ludowego kolorytu.