Już wakacje! W piątek, 29 czerwca, w naszej szkole odbyła się uroczystość zakończenia roku szkolnego 2011/2012. Wszyscy uczniowie, pracownicy szkoły, rodzice i bliscy dzieci i młodzieży licznie zgromadzili się w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Trzciance.

Spotkanie rozpoczęło się mszą świętą sprawowaną przez prefekta szkoły ks. Bartosza Serugę MS. Kapłan modlił się w intencji całej społeczności szkolnej i wskazywał na konieczność wyważonego korzystania z uroków wakacji. Nie można ulec złudzeniu, że człowiek może „mieć wolne od Boga”. Taki wypoczynek na pewno nie przyniósłby wzrostu duchowego. Ksiądz zachęcał do relaksowania się w duchu rozwagi chrześcijańskiej.

Po nabożeństwie przyszła pora na rozpoczęcie części oficjalnej z udziałem uczniów. Przede wszystkim eksponowano szóstoklasistów kończących szkołę. Najlepsi wraz z rodzicami wpisali się do złotej księgi szkoły podstawowej. Z kolei uczniowie i ich opiekunowie dziękowali wychowawczyni klasy szóstej Alicji Smulskiej za trzyletni trud włożony w ich wychowanie. Pozostali nauczyciele również wyróżnili osoby ze szkoły podstawowej i gimnazjum, które dzięki wysokim wynikom w nauce i minimum bardzo dobremu zachowaniu zdobyły świadectwo z czerwonym paskiem.

Po udekorowaniu uczniów wyróżnionymi świadectwami i wręczeniu nagród książkowych wszyscy zebrani przeszli do budynku szkoły. Tam w auli miało miejsce przedstawienie teatralne z udziałem absolwentów szkoły podstawowej. Wychowankowie w żartobliwy sposób zobrazowali perypetie szkolne. W uczniowskich ławkach zawrzało, śmiesznie przybliżono poszczególne portrety charakterologiczne uczniów. Rodzice w roli widzów przyglądali się pomysłowo stworzonej scenie ukazującej niefrasobliwość wychowanków myślących raczej o niebieskich migdałach niż o pilnej nauce. Dziecięce prowokacje spotykały się z potężną falą śmiechu rozbawionej publiczności.

Następnie uczniowie przemieścili się do swoich sal lekcyjnych. Tam można było pożegnać się przed wakacjami. Życzono sobie pomyślności. Teraz czas przystąpić do... obowiązku wypoczywania!