Prawdziwa sztuka to taka,
która powstaje dzięki potrzebie tworzenia.
(Albert Einstein)
Wszystko, w czym człowiek potrafi dostrzec piękno, można nazwać sztuką. Dzięki współpracy Publicznego Gimnazjum Katolickiego w Trzciance,
a przede wszystkim pani Krystyny Kadow, z Biblioteką Publiczną Miasta i Gminy im. Kazimiery Iłłakowiczówny w Trzciance, mogliśmy szukać tego piękna
w obrazach pani Ewy Bogacz.
Wernisaż zatytułowany W ciszy... wzbogaciła poezja Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego zaprezentowana przez uczennice gimnazjum
katolickiego Aleksandrę Żubryj, Klarę Sokal, Paulinę Maszek i Paulinę Zakrzewską. Dzieła pani Ewy Bogacz wywoływały
różne reakcje wśród młodzieży, jak i wśród wielu zaproszonych dorosłych. Jedne obrazy urzekały kolorami, inne symbolami czy podobieństwem do ikon.
Wszystko ładnie dopełniały umieszczone obok metafory, interpretacje zaproponowane przez uczniów gimnazjum.
Wernisaż, zainicjowany emocjami (bo cóż innego może być inspiracją do malowania?), wiele emocji także wzbudził wśród nas, obserwatorów
komentujących dzieła, a szczególnie w organizatorach. Bo jednak nie co dzień początkujący artysta ma okazję zaprezentować swoje artefakty
podczas tego typu wydarzenia kulturalnego.
Być może niejedna osoba w sztuce pani Ewy Bogacz odnalazła piękno. Być może niejednego poruszyły słowa, które padły na wstępie spotkania.
Być może razem, mowa i obrazy, zmotywowały do działania, szukania, poznawania siebie w ciszy...
|