Czasem na poczcie ludzie się tłoczą
Tak, że aż trudno uwierzyć oczom.
O co im chodzi? Popatrzmy z bliska,
Żeby odpowiedź jasną uzyskać...
(M. Brykczyński Na poczcie [fragment])
W czwartek, 22 września, byliśmy z wizytą na poczcie.
Mieliśmy cel, gdyż wcześniej utrwaliliśmy znajomość własnego adresu zamieszkania, rozmawialiśmy o pracy listonosza i funkcjonowaniu poczty,
a potem rysowaliśmy pocztówki dla mamy i taty według własnego pomysłu. Będąc na poczcie, każde dziecko kupiło znaczek, przykleiło go w odpowiednie miejsce
i wrzuciło kartkę z pozdrowieniami do skrzynki pocztowej.
Teraz czekamy w domu na wizytę listonosza z upragnioną przesyłką!
|